Wszystko zaczęło się przed tygodniem, gdy z Dyrektor naszej Biblioteki zostaliśmy zaszczyceni zaproszeniem na uroczyste pasowanie na „Małego Czytelnika”. Dzisiaj zaś, gdy wybraliśmy się wraz z wielkim koszem pełnym książeczek i Kart Małego Czytelnika, otworzyły się przed nami drzwi do „Smerfowej Krainy” i piękna, przestronna, wysoka sala grupy „Smerfusie” przywitała nas nie tylko niezwykłą czystością i feerią promieni słonecznych oraz grą cieni pośród wielobarwnego i wyjątkowo estetycznego wystroju, lecz przede wszystkim wspaniałym, ogromnym, kolorowym na spokojnym błękitnym tle napisem „Pasowanie na Czytelnika”. Za chwilę do sali weszły trzymając się za ręce trzy- i czterolatki. Trochę zawstydzone, odrobinę niepewne, ale chyba bardziej z ciekawością w nas wpatrzone. Witamy się przyjaźnie, dzielimy nawzajem uśmiechami. My też jesteśmy troszeczkę speszeni, uważamy na zachowanie i gesty. Chyba zostaliśmy zaakceptowani, bo za chwilę, bez żadnych przeszkód oglądamy urocze przedstawienie, w którym przedszkolaki pokazują, jak potrafią ze swobodą śpiewać, tańczyć, „grać” na instrumentach. Z piosenki na piosenkę ich ruchy, ekspresja i pewność siebie wzrastają. Teraz patrzą na nas radośnie, wręcz cieszą się, że są dzisiejszego ranka artystami i występują przed swoimi gości. Uśmiechnięte panie nauczycielki są cały czas na „scenie” ze swoimi podopiecznymi. To dzięki nim, ich pracy, przygotowaniom, prowadzonym przez nie próbom przedstawienia wszystko przebiega bardzo sprawnie. Czasami któregoś z dzieci wymaga krótkiego pocieszenia, podbudowania nastroju, dodania pewności siebie i trafia w objęcia pań nauczycielek. Dużo w tych scenach ciepła, sympatycznej atmosfery. Muzyka cichnie, dzieci kończą taniec i kłaniają się, my bijemy brawa. Za chwilę podnosimy do góry dwa złączone palce. Dziecięce paluszki robią to samo. Wspólnie składamy książkom przyrzeczenie. Nie chcemy stracić dobrej atmosfery i z naszym wiklinowym koszem podchodzimy do przedszkolaków, którzy, tuż po wspólnym pamiątkowym zdjęciu, z podarowanymi książeczkami i bardzo, bardzo pięknymi, wykonanymi ręcznie zakładkami już rozsiadają się na dywanie… Machamy sobie na „do widzenia”, trzymając w drugiej dłoni „Podziękowanie” od dzieci i pań nauczycielek grupy „Smerfusie”.

 

Skip to content