To długa historia. Zaczęła się pięćdziesiąt lat temu w ponurym sierocińcu. W takich miejscach zdarzają się święci i diabły… Chłopak szukał schronienia w muzyce – jedynym, co mu pozostało po dawnym życiu, i w marzeniach o ucieczce, która wydawała się niemożliwa. Wszystko się zmieniło, gdy poznał Rose, a plan ucieczki stał się tak realny.
Wyjątkowa opowieść o wewnętrznym dziecku, które wszyscy w sobie nosimy. I o dzieciach wystarczająco dorosłych, by cierpieć i się buntować.







